Konkurs #2

Uwaga! Mobilizacja! Wszystkie siły na komentarze! Powtarzam. Na komentarze!

Potwór zwany weną czai się w kątach naszego biura i za nic nie chce się ujawnić! Mokra, puszkowana karma samouwielbienia i wzajemnej adoracji wśród autorek już mu nie wystarcza. Teraz nieustannie czyha na nasze prace, które chowa przed nami w innym wymiarze o ile nie przekupimy go wystarczającą liczbą komentarzo-smakołyków. 

 I dlatego prosimy Was o pomoc, za którą chętnie zapłacimy! 

Konkurs polega na skomentowaniu jak największej ilości tekstów na Zbawieniu. Nie muszą to być eseje na milion znaków czy sonety opiewające nasze artystyczne talenty (chociaż tych nigdy za wiele) ale zachowajmy minimum kultury i rozsądku i unikajmy jedno znakowych/ słownych/ zdaniowych ocen ;) 

ZASADY:

1. W zabawie może wziąć udział każdy z kontem Google (rozpatrujemy tylko podpisane komentarze).
2. Jeden komentarz to jeden punkt. 
3. Każdy uczestnik może dodawać dowolną ilość komentarzy pod każdym tekstem, ale otrzyma za nie jeden punkt.  
4. Zabawa zaczyna się dziś i kończy dzień przed następnymi zamówieniami, czyli liczą się komentarze dodane od dziś do dnia duchów 31 października! 

5. Zastrzegamy sobie prawo do niebrania pod uwagę komentarzy obraźliwych/ wulgarnych/ zbyt krótkich. 

6*. Z konkursu wykluczone są autorki Zbawienia. 

A teraz to co wszyscy lubią najbardziej! 

NAGRODY:
Dwie osoby z największą liczbą komentarzy otrzymają zamówienie poza kolejką, od nas, autorek:
1st place - Sayuri7 *realizacja w dwa tygodnie!*
2nd place - Krropcia *realizacja w dwa miesiące!*

A tych nieśmiałych i skrępowanych, których wyklikanie kilku słów na klawiaturze przysparza o zimne poty i napady apopleksji zachęcamy do wypełnienia anonimowej ANKIETY o naszym małym, zbawiennym kręgu. 
Jej wyniki zadecydują o tym czy i ewentualnie jakie projekty poza zamówieniami będziemy oddawać Wam do czytania!

 To jak? Gotowi? Jeśli tak, to dajcie znać w komentarzach i zdobądźcie pierwsze punkty w rozgrywce! 

[pssssst komentarze pod tym postem też się liczą do zabawy]

MEM BY SAYU: